sobota, 27 czerwca 2015

Taka całkiem zwykła historia

Zawsze mnie zastanawiało skoro religie powstały po to, żeby wyjaśnić nam świat i znaleźć receptę na ludzkie szczęście to dlaczego stały się narzędziem do skutecznego poróżniania ze sobą ludzi. Można to zobaczyć na każdym kroku śledząc historię ludzkości. W tym całym zamęcie gdzieś po drodze zgubił się zwykły człowiek ze swoim prozaicznym życiem. Może wreszcie nadszedł czas na jakieś opamiętanie się i dojście do sensownych wniosków jak na współczesne pokolenie 21 wieku przystało?

Gdy staliśmy w kolejce po niebo

Piliśmy z Bogiem wino.
Tak po prostu zupełnie na boku.
Wynieśliśmy  je z imprezy
suto zakrapianej alkoholem
u Jezusa. Jego wino jak
krew uderzało nam do głów.
Potem przeszliśmy na wódkę
aby wypić za miliony
zranionych dusz.
Ukrzyżowane prawdy zwisały
leniwie z krzyża przemienienia.
Trzeba było je trochę
spuścić z krzyża.

Następnie udaliśmy się
na smażoną rybę do smażalni
św. Piotra bo chleba powszedniego
już nie było. Aż chciałoby się rzec:
Racz dać nam go Panie.
Święta boska cierpliwość
ulała się nam z mocą
Święconej wody
gdy staliśmy z Bogiem
w kolejce po niebo.
Św. Józef wystrugał nam stołki
po to żebyśmy mogli spocząć
i ubolewać nad losem
wszechświata.
Ale nie zdążyliśmy.
Złotouści 
kaznodzieje
szybko nam je zajęli.
Mówili tak wiele o raju,
robiąc nam piekło jako
w niebie tak i na ziemi.

Cezary Marek 2015 Opole

Popularne posty