wtorek, 8 lipca 2014

Piękno brzydoty albo brzydota piękna albo jeszcze inaczej

Malując ten obraz zastanawiałem nad dostrzeganiem piękna zwłaszcza tam gdzie opinia na jego temat jest bardzo dyskusyjna. Co dziś jest tak naprawdę piękne, a co nie, nie jest łatwe do określenia. Żyjemy w czasach gdy już dawno przestały obowiązywać XIX-wieczne kanony piękna jeśli chodzi o sztukę i jego postrzeganie w ogóle. Czasy pierwszych sporów o odnajdowanie urody w tym co można uznać za brzydkie już dawno mamy za sobą. Temat na pewno szczególnie dla nas jest ważki, gdy dotyczy bezpośrednio nas samych. Aby móc normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem z pewnością musimy za akceptować swoją urodę. Wyzwanie jest tym większe im bardziej odbiegamy od o nim ogólnie przyjętych wzorców. Szczególnie tutaj chyba ważne są własne wyobrażenia o nas dla nas samych. To co czujemy w związku z naszym wyglądem chyba jest najbardziej fundamentalne w pozytywnym odbiorze własnego ja i świata. Ludzie akceptujący siebie, także pod tym względem, oprócz innych przymiotów ponoć częściej osiągają sukcesy.  Akceptacja siebie to po prostu wewnętrzna harmonia, równowaga, do której poprzez cały okres bytu naszego na ziemi bezustannie dążymy w sposób mniej lub bardziej świadomy. Zresztą czy można być pięknie brzydkim, albo brzydko ładnym? Zadecydować chyba musicie sami.

Dostrzec w sobie piękno

Podłoże: płótno na blejtramie
Technika: akryl/tłusty pastel
Obraz: format 50x50 cm,
Rok powstania: 2013

Chyba najfajniejszym stanem jest to, gdy się sobie bardzo podobamy, a jak już odpowiadamy panującym kanonom piękna to już w ogóle może być cudownie. Ale każdy kij ma dwa końce. Wtedy możemy być bardzo narcystyczni i pełni obaw aby nasz wizerunek nie doznał uszczerbku. Możemy wręcz cierpieć z powodu defektów jakie mogą się pojawić na naszym ciele czy to z powodu złej diety i przemiany materii, czy to z powodu zwykłego starzenia się. Najlepiej zapewne znaleźć w sobie odpowiednią równowagę między oczekiwaniami i możliwościami, umieć wypracować odpowiedni kompromis co raczej do łatwych rzeczy nie należy. Dzięki takim właściwościom naszej psychiki lekarze zajmujacy się operacjami plastycznymi mają coraz większe wzięcie.

Popularne posty