wtorek, 14 maja 2013

Pewnie każdy czasem patrzy w lustro

Przed lustrem

Pod powiekami zamykam przestrzeń,
spojrzeniem zniewalam bezkres nieba.
Rozgrzeszam siebie czułym spojrzeniem
dobrotliwej wyrozumiałości.
Odbicie lustra obnaża  wyobrażenia
o ideale z świerszczyka.
Uśmiech niemej rzeczywistości rozbraja
mnie wymownym dźwiękiem ciszy.
Gdzie aplauz samouwielbienia zaczerpnięty
z instruktażowych książek sukcesu?
Maleńkie okruchy drobnych
radosnych uniesień rozsypują się
na wietrze zwątpień.
Moja czasoprzestrzeń zamyka się
między jedną a drugą kawą.


Szukałem w biblii pocieszenia,
ale odnalazłem przereklamowane
łzy Chrystusa.
Właśnie ktoś je wystawił w sklepie
internetowym na sprzedaż.
Fiolka po bardzo atrakcyjnej cenie.
Buddyjskie male już dawno zeszły.
Drugie wydanie Hare Kryszna
jest już dostępne.

Cezary Marek 2012 Opole

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Popularne posty